środa, 12 czerwca 2013

LIST

Napisałem list na latawcu...
I adres do Ciebie także zamieściłem
Moją tęsknotą ogon przystroiłem
A potem razem z wiatrem w świat go wypuściłem
Ten uniósł go, bardzo wysoko do góry
Że wyglądał jak mała koperta pocztowa
I schował ją wiatr do w skrzynki
Z obłoku wielkiej chmury
Tak jak schowane w liście są spisane słowa
Przez chwilę jeszcze mignął jego ogon z łopotem
Słońce odcisnęło  na nim
Jak pieczęć stempel złoty
Teraz wiem że dotrze do Ciebie a potem..
Odczytasz mój list tak bardzo krótki
W zasadzie to napisałem tylko jedno zdanie: 
Chociaż milczę to wciąż we mnie jest ciche kochanie.... 
A w kochaniu tym na zawsze już zapamiętanie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz