I przychodzi moment, w którym dręczy znużenie
Wynalazłem dla siebie sposób oto taki
Jak na chwilkę odpocząć i złagodzić zmęczenie
Nie ważne czy jest to spacer, czy fotel wygodny
Czy jestem sam czy może przychodzi ktoś do mnie
Czy dzień jest upalny, cz też może chłodny
Ja wtedy się udaję do biblioteki wspomnień
Bo tam nie brakuje mi zupełnie niczego
Ani głośnego śmiechu czy też cichego słowa..
jak zwykle w takich chwilach nie pytam „dlaczego"
Tylko pozwalam sobie na wszystko od nowa
Biblioteka wspomnień to takie miejsce fajne
Gdzie są książki z dzieciństwa i pierwszego kochania
Gdzie są nasze pamiętniki podpisane „tajne"
Bo wyłącznie dla nas są do przeglądania
Mam katalog a w nim … wszystko ułożone
Starannie, według dat lub według autora.
Niektóre wspomnienia są bardzo stłoczone
Inne samotne ,spękane jak drzew starych kora
I wypożyczam sobie stamtąd jakieś piękne wspomnienie
Czasem jedno a czasem .... nawet kilka wspomnień
Takie co jest jak serca aria i łez wysuszenie
Lub to napisane przez los tylko do mnie
Więc gdy dopadnie i ciebie taka ciężka chwila
Kiedy sypać będzie ci się wszystko nieprzytomnie
Ty się zatrzymaj .. i wznieś .... lotem motyla
I wypożycz coś koniecznie z biblioteki wspomnień
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz